La Roche Posay Cicaplast B5 Creme Legere MUSI wejść do Europy, bo inaczej…………
Składniki aktywne:
- pantenol (łagodzenie)
- ekstrakt z wąkrotki azjatyckiej, madekasozyd
- glukoniany cynku, miedzi i manganu
- adenozyna
- alfa-glukan, maltodekstryna (humektant, prebiotyk)
- lactobacillus, vitreoscilla ferment (wsparcie mikrobiomu)
- kwas LHA
Aplikacja:
Krem o średniej wadze, który po aplikacji roztapia się na skórze w wodnistą emulsję, a po krótkim masażu wtapia w skórę bez śladu, do zera. Bezzapachowy. Nie ma tutaj bielenia charakterystycznego dla grubszej warstwy Cicaplast Baume, nie ma też specjalnej okluzji – jeśli ktoś chce jej więcej to można zawsze pomieszać go w stosunku 1:1 z Baume. Używałem i na dzień i na noc, przez tę lekką teksturę sprawdza się nawet w warstwowych pielęgnacjach.
Moje odczucia:
No co mam powiedzieć – od pierwszych kilku użyć byłem w szoku, jest to najlżejszy prawdziwie głęboko regenerujący krem jakiego miałem przyjemność próbować w segmencie drogeryjnym. Połączenie koreańskich superlekkich i eleganckich tekstur z widocznym i szybkim działaniem regenerującym klasycznego Cicaplasta. Trochę jak odrobinkę lżejsza wersja kultowego Effaclar Iso-Biome, która przy okazji regeneruje lepiej, nie ma niacynamidu i ma bogatszy w składniki łagodzące skład. Czy mam wystawić oficjalną petycję do La Roche Posay aby wprowadzić go w Europie? Przecież to by schodziło jak ciepłe bułeczki, a przynajmniej mam takie przypuszczenia. Jako wielki fan serii daję dużą okejkę.
Dla Ciebie, jeśli: szukasz prawdziwie lekkiego kremu prawdziwie łagodzącego.
Nie dla Ciebie, jeśli: preferujesz cięższe kremy z elementem okluzji – wybierz Cicaplast B5 Baume.
Kupisz go tu (mogą doliczyć cło, zamawiałem już kosmetyki z tej strony i wszystko było w porządku): https://beautyboxkorea.com/product/la-roche-posay-cicaplast-multi-repair-cream-b5-set-3items/69255/category/24/display/1/