Przejdź do treści

Theramid A-Retinoate

Theramid A-Retinoate trochę mnie zaskoczył. 

Theramid A-Retinoate trochę mnie zaskoczył. 

Składniki aktywne:

  • retinal (0,1%), retinyl retinoate (0,06%), sodium retinoyl hyaluronate (0,06%)
  • betaina i pantenol (łagodzenie)

Aplikacja:

Konsystencja to lekko tępawe serum o wadze zbliżającej się do kremu. Nie sunie po skórze tak dobrze jak np. retinal The Ordinary. Bezzapachowe. Przyjemnie nawilża, myślę że sporo osób będzie w stanie używać go jako kremu na noc (jedynego produktu w nocnej pielęgnacji). 

Moje odczucia:

Zacznijmy od w sumie jedynej rzeczy która mi się nie podobała – wydajności. Niestety A-Retinoate starczył mi na może 1,5 miesiąca – jestem przyzwyczajony do ok. 3 miesięcy w przypadku produktów z retinoidami. Niestety tutaj tępa konsystencja powoduje, że używałem go sporo aby pokryć twarz i szyję (5-6 pompek)

Jeśli chodzi o efekty – przez te 1,5 miesiąca zauważyłem wygładzenie powierzchni skóry i lekkie zmniejszenie widoczności porów względem mojego poprzedniego retinoidu (trifaroten na receptę), nie zauważyłem natomiast utraty działania retinoidów (u mnie przy odstawieniu wracają drobne grudko-krostki i zaskórniki na nosie). Powiedziałbym że jest to efekt który całkiem mi pasował i podobało mi się że skóra w trakcie używania go nie była w ogóle podrażniona. Stosowałem ten produkt z kwasami w jednej pielęgnacji bez zwiększenia podrażnień. Dlatego sądzę że działa on głównie powierzchownie i nie jest ustawiony na bycie killerem. Takiego efektu oczekiwałem po Medik8 r-retinoate intense, ale niestety tamten dosyć mocno rozregulował mi twarz. A-Retinoate natomiast dogadywał się z moją skórą dobrze. Mam też feedback od kilku pacjentek i mają z nim podobne doświadczenia. Nie jest to jednak produkt wielozadaniowy – skład ma dosyć prostolinijny.

Elephant in the room – czy biały kolor znaczy że nie ma tu retinalu? Podczas wizyty w siedzibie marki w Barcelonie zadałem to pytanie technologom – stanowczo zaprzeczyli że w ich produkcie używają niesławnego surowca Retinaturel, odpowiedzieli że jest to kwestia całej formuły. Tak więc jeśli ktoś nie kupuje tego tłumaczenia – może nie kupować też tego produktu. Ja nie mam w oczach chromatografu, więc nie zamierzam nikogo oskarżać na podstawie przeczuć. Szczególnie, że bezpośrednio z Theramidu przesiadłem się na 0,2% retinal The Ordinary, który jest uznawany za dosyć mocny i powodujący łuszczenie produkt – u mnie pomimo dosyć częstego stosowania nie było żadnych oznak retinizacji, tak więc raczej tolerancji przez Theramid nie straciłem. Jest to dla mnie pewnego rodzaju dowód, że jednak coś tu działa.

Dla Ciebie, jeśli: szukasz łagodnego, wygładzającego produktu z retinoidami.

Nie dla Ciebie, jeśli: szukasz mocnego produktu z retinoidami i/lub masz skórę wymagającą.

Kupisz go tu: https://beautygeeks.pl/produkt/theramid-a-retinoate-retinoidowy-zabieg-przeciwstarzeniowy-30-ml/ 

Produkt otrzymałem jako PR/materiały reklamowe bez wymagań dot. ekspozycji na profilu. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *