Biologique Recherche P50W to transformatywny produkt kwasowy.
Składniki aktywne:
- kwasy złuszczające (PHA, AHA, BHA) – glukonolakton, kwas mlekowy, jabłkowy, cytrynowy, salicylan sodu
- ocet
- niacynamid
- alantoina, mocznik, seryna, ekstrakty botaniczne (łagodzenie)
- siarka
Aplikacja:
Aplikuje się go na płatku kosmetycznym, nie pocierając, tylko wklepując w umytą i osuszoną skórę. Na początku stosowania można zwilżyć płatek wodą przed nałożeniem na niego kwasu (aby lekko rozcieńczyć produkt). Najlepiej dosyć mocno nasączyć tonikiem płatek. Sama aplikacja jest bezproblemowa, a od razu po niej skóra wydaje się gładsza i rozświetlona. Niby jest to wersja do skóry wrażliwej – ale potrafi zaszczypać i trochę zaczerwienić skórę, szczególnie na początku użytkowania. Trzeba trochę uważać i zadbać o regenerację. Nie jest jednak killerem bariery skórnej.
Moje odczucia:
Rodzinka P50 jest uznawana za jedne z najlepszych produktów kwasowych na rynku, więc musiałem ich spróbować. Mają specyficzne formuły, które charakteryzuje multikwasowość, o odpowiednio dobranym pH i ciekawe składniki dodatkowe (typu ocet, siarka, a w wersji 1970 dostępnej w Stanach nawet fenol). Za radą specjalistki od produktów (@beautybar_debowska) zacząłem od P50W – wersji dla skór wrażliwych. Pomimo tego na początku lekko przeraziłem się nasilonym rumieniem i szczypaniem (ale co ciekawe bez podrażnienia, odwodnienia czy pogorszenia stanu skóry!), które po kilkudziesięciu minutach zastąpił blask i wyrównana tekstura skóry. Po kilku użyciach już tego rumienia nie było, ale z każdym kolejnym miałem efekt WOW – to jest naprawdę dobry kwas, który widocznie poprawia fakturę skóry i sprawia, że wygląda świeżo. Stosowałem co 2 dni rano. Malutka buteleczka 50 ml starczyła na około… 1,5 miesiąca.
Teraz czekam na to jak potraktuje mnie klasyczny P50!
Dla Ciebie, jeśli: chcesz wygładzić i odświeżyć swoją skórę produktem kwasowym.
Nie dla Ciebie, jeśli: nie potrzebujesz kwasów w pielęgnacji.
Kupisz go tu: https://www.topestetic.pl/biologique-recherche/lotion-p50w-zluszczajacy-lotion-p50w-do-skory-wrazliwej-150-ml
Produkt otrzymano jako PR/materiały reklamowe bez wymagań dot. ekspozycji na profilu.
Piotrze, a dlaczego rano? Jakoś mam zakodowane, że kwasy to zawsze na noc;)
Kwasów przy odpowiedniej protekcji można używać też rano - mój okres używania go przypadł na jesień/zimę, okres niewielkiego nasłonecznienia, więc nie miałem z tym problemu
Hej Piotr, dzięki, za ten post. Obecnie na 3 tyg z p50, cera tłusta, naczyniowa. Świetnie mi służy. Ile czekasz z pielęgnacja po wklepaniu lotionu? I co stosujesz po? Ja do tej pory tylko łagodziłam - biały primer basiclab + serum repair @mymagicessence. Ale mam krem z kwasem traneksamowym i zastanawiam się czy po okresie adaptacji Można by przeskoczyć na coś konkretniejszego.
Czekam tak z 2-3 minuty, po stosuję normalną pielęgnację, dopóki nie zawiera jakichś drażniących składników (kolejne kwasy, czysta witamina C) - mozna przeskoczyc na mocniejsza pielegnacje, ale ja bym po lotionie uzyl wlasnie jakiegos toniku ktory "zneutralizuje" kwas, primer z basiclab jest do tego dobry