Resibo Milky Reset to żel, który posłuży do zmycia makijażu w jednym myciu!
Składniki aktywne:
- glinka bentonitowa
- ekstrakty botaniczne
- proteiny owsiane
- prebiotyki
Aplikacja:
Emulsjo-żel o złotobrązowym kolorze i złotym połysku. Nie uważam, że błyszczące drobinki są tu potrzebne szczególnie że mają zmyć makijaż, a same w sumie nim są, ale sam ten fakt nie przeszkadzał mi w jego używaniu. Efekt wizualny jest ładny. Zapach jest dosyć intensywny.
Sam produkt dobrze się pieni, ja używałem go głównie jako jednoetapowe oczyszczanie wieczorne – nakładałem na suchą skórę, masowałem, potem dodawałem nieco wody i masowałem drugi raz. Spłukiwałem i przecierałem ręczniczkiem – nawet barwione filtry czy lekki makijaż po takim oczyszczaniu łatwo schodziły praktycznie w całości, więc nie było potrzeby używania go jako dwuetapowe oczyszczanie (a tak zaleca marka). Przy oczyszczaniu nim dwuetapowo i intensywnie zdarzało się lekkie ściągnięcie skóry, bo naprawdę dobrze myje, ale można z tym myciem przesadzić. Jednoetapowe myślę wystarczy.
Moje odczucia:
Jak wyżej w aplikacji. Do tego super, że mamy coraz więcej bezolejowych produktów zmywających makijaż. Czy wrócę do niego? Nie wiem, ponieważ trochę lepiej sprawdzał mi się podobny w zamyśle, ale znacznie droższy Magic Water Cleanser od Charlotte Tilbury – zostawiał skórę lepiej odżywioną nawet jak używałem go podwójnie. Natomiast jest to solidny, niedrogi produkt.
Dla Ciebie, jeśli: szukasz bezolejowego, jednoetapowego produktu do demakijażu.
Nie dla Ciebie, jeśli: masz większy budżet i możesz sobie pozwolić na Charlotte Tilbury.
Kupisz go tu: https://resibo.pl/produkt/342/milky-reset-2w1-kremowy-zel-do-oczyszczania-i-demakijazu
Produkt otrzymano jako PR/materiały reklamowe bez wymagań dot. ekspozycji na profilu.