Then I Met You Calming Tide to żelowe serum, które nawilża jak lekki krem.
Składniki aktywne:
- niacynamid
- ekstrakty botaniczne (antyoksydacja, łagodzenie)
- ceramid NP
- peptydy
Aplikacja:
Ciężko mi nazwać ten produkt kremem. Z powodzeniem można by było sprzedawać go jako serum nawadniająco-nawilżające, bo łączy lekkość i nawilżenie w zbalansowany sposób. Nie ma specjalnego zapachu, delikatnie pachnie użytymi materiałami botanicznymi. Szybko wtapia się w skórę, pozostawiając soczysty efekt – matu tutaj nie ma, nadaje lekki glow, który jest dosyć nietłusty. Opakowanie jest bardzo wygodne.
Moje odczucia:
Na lato – petarda. Wtedy, kiedy nie trzeba ciężkich kremów (lub przy skórach tłustych bez problemu nadmiernego przesuszenia) takie produkty mogą je z powodzeniem zastąpić. Daje zadziwiająco trwały jak na taki typ produktu efekt nawilżenia. Dobrze nawadnia i nie obciąża skóry, nawet nakładany w warstwowej pielęgnacji.
Dla Ciebie, jeśli: szukasz bardzo lekkiego produktu nawadniająco-nawilżającego.
Nie dla Ciebie, jeśli: potrzebujesz cięższych, emolientowych kremów.
Kupisz go tu (link afiliacyjny): https://go.shopmy.us/p-2256170