Diptyque L’eau Papier to wczesnowiosenny nastrój w butelce
Nuty:
- Mimoza, Para ryżowa, Nuty drzewne, Piżmo
Moje wrażenia:
Muszę na wstępie wspomnieć, że to nie jest zapach do kupowania w ciemno. Na różnych skórach pachnie zdecydowanie inaczej. Na mojej skórze jest dużo bardziej drzewny niż na papierku, co uważam za dużą zaletę. Ma przypominać zapach papieru, oddawać na skórze skropionej perfumami wrażenie papieru pokrytego tuszem. Jest kremowy, nieuchwytny i inny niż wszystkie. Dla mnie jest idealny na wczesną wiosnę – z pąkami liści jeszcze niegotowymi do rozwinięcia, kwitnącymi forsycjami i pierwszymi, ciepłymi dniami. No, i na deszczowe dni, ale żadna marka nie nadaje się na nie tak dobrze jak Diptyque. L’eau Papier wprowadza mnie w specyficzny nastrój, ale przez to nie wiem, czy nadaje się dobrze jako codzienny zapach. Jest interesujący, może być dla wielu osób fantastycznym dodatkiem do kolekcji (szczególnie jeśli lubicie zapachy trochę bardziej nieszablonowe), ale niektórym przeszkadzają trochę syntetycznie wybrzmiewające nuty. Parametry są raczej mniejsze niż większe, zapach dosyć szybko umyka, ale jego celem nie jest przytłaczanie otoczenia.
Kupisz je tutaj: https://www.galilu.pl/l-eau-papier-woda-toaletowa
Produkt otrzymałem jako PR/materiał reklamowy bez wymagań co do ekspozycji na profilu.