Serum ceramidowe Basic Lab to odżywcze, mleczne i regenerujące serum.
Składniki aktywne:
- 1% ceramidów
- inulina (prebiotyk)
- 3% witaminy E (nawilżenie i antyoksydacja)
- blend olejków
Aplikacja:
Serum jest przyjemne, ma emulsyjno-mleczną konsystencję, którą lubię. Miło się je nakłada – jest jak gęstsza wersja mlecznych toników, które lubię. Czuć odżywienie, ma trochę ciężaru, ale nie jest zbyt ciężkie lub tłuste. Bez dodatków zapachowych. Ma prosty, jednozadaniowy skład nastawiony na regenerację i odżywienie, ale w tym przypadku to nie jest wada.
Moje odczucia:
Jest świetne. Przebiło gamę Aminis na dzień w kategorii mojego ulubionego produktu Basic Lab, już nie dziwi mnie oddanie fanek i fanów marki, które_rzy w moich DM-ach namawiali mnie do jego wypróbowania przez ponad rok! To dobry produkt dla każdej skóry potrzebującej regeneracji, czy to pozabiegowo, po goleniu czy w trakcie kuracji retinoidami i/lub kwasami. Wpasowało się w moją pielęgnację bez zarzutu i trochę za nim tęsknię!
Dla Ciebie, jeśli: potrzebujesz produktu stricte do regeneracji, Twoja skóra jest podrażniona i/lub przesuszona.
Nie dla Ciebie, jeśli: preferujesz lekkie, żelowe sera.
Kupisz je tu: https://basiclab.shop/serum-regenerujace-strukture-skory-z-ceramidami-1-sprezystosc-i-odbudowa
Produkt otrzymany w paczce PR od marki jako materiał reklamowy bez wymagań co do ekspozycji na profilu.
Jako fanka Transparent Lab Ceramide Repair Serum, za radą Piotra kupiłam, oprócz kolejnej buteleczki TL, również ceramidowe BasicLab. Pierwsze wrażenia - konsystencja jest równie genialna, lekka, mleczna i chyba nie miałam do tej pory kosmetyku tego typu w opakowaniu airless. Duży plus za to dla BL bo pipeta w TL jest bardzo uciążliwa. Dla mojej skóry tłustej ze skłonnościami do zaczerwienienia, która nie lubi się z cięższymi kremami - super. Czy BL przejmie pozycję lidera okaże się po dłuższym stosowaniu.