Pacifica Vegan Ceramide Barrier Face Cream to matowy krem barierowy – niecodzienny widok.

Składniki aktywne:

• ceramidy + lipidy
• aminokwasy, sodium PCA
• mączka owsiana, wyciąg z nagietka (łagodzenie)
• niacynamid
• heksapeptyd

Aplikacja:

Po pierwsze – to na mojej skórze prawdziwie matowy produkt. Nie przepuszcza krztyny glow, nawet gdy pod spód nałożę dosyć błyszczące serum. Jako wielbiciel mokrej skóry byłbym mocno zawiedziony, gdyby nie to, że nie wysusza ani nie odwadnia skóry. Pozostawia ładne wykończenie i miękką w dotyku skórę. Rozprowadza się, jak na matowy produkt, bardzo dobrze. Nie ma dodatków zapachowych, ale ma przyjemny i subtelny zapach. Uwaga – przez to jak osiąga matowość (składniki chłonące sebum), może się rolować – najlepiej stosować go w minimalistycznych pielęgnacjach.

Moje odczucia:

Pomimo nazwy, która wywołuje u mnie niewielki przewrót oczu (ceramidy wegańskiego pochodzenia nie są w pielęgnacji tak rzadkie, ale rozumiem deklarację), jest to dobry produkt, a za przyzwoitą cenę ma zaskakująco rozbudowany skład i dopieszczoną fakturę. Lubię go używać, a najlepiej sprawdzi się jako krem po goleniu dla mężczyzn (jak wiadomo w tej grupie królują matowe produkty), ponieważ rzeczywiście regeneruje. Niezły też pozabiegowo.

Dla Ciebie, jeśli: potrzebujesz regenerującego, matowego kremu.

Nie dla Ciebie, jeśli: preferujesz kremy o wykończeniach mokrych/glow.

Kupisz go tu (link afiliacyjny): https://go.shopmy.us/p-973720