Składniki aktywne:
– 15% kwas askorbinowy + witamina E
– neohesperydyna (rozjaśnianie)
– kwas hialuronowy
– pycnogenol (antyoksydant)
Aplikacja:
Leciutkie, wodniste serum. Dzięki dodatkowi alkoholu, który odparowuje momentalnie po nałożeniu na skórę (nie wysusza mojej suchej skóry), wchłania się w ciągu sekund. Bez dodatków zapachowych, ma subtelny zapach surowców. Buteleczka jest dosyć wygodna.
Moje odczucia:
To jedno z tych serów z czystą witaminą C, które nie podrażniło mojej skóry. Po składzie mogłoby się wydawać, że 15% kwasu askorbinowego i alkohol to przepis na podrażnienie, ale nie zauważyłem żadnego pogorszenia stanu czy nawodnienia skóry. Jest efektywne, daje efekt zdrowej, rozjaśnionej skóry, a co najważniejsze byłbym w stanie stosować je długofalowo bez problemów. Trzeba uważać na krótkie PAO (2 miesiące) i oksydację formulacji (ciemnienie roztworu), więc nie oszczędzamy produktu tylko używamy sumiennie.
Dla Ciebie, jeśli: chcesz stosować czysty kwas askorbinowy i/lub masz skórę, dla której emulsyjne sera z pochodnymi witaminy C są za ciężkie.
Nie dla Ciebie, jeśli: wolisz bardziej odżywcze, otulające sera olejowe lub emulsyjne.
Materiał reklamowy nadesłany przez agencję PR bez wymagań dotyczących ekspozycji na profilu.